bo ważne jest to co TU i TERAZ

niedziela, 1 maja 2011

podsumowanie 12 tygodnia/3 miesiąca

  • 0 słodyczy - 3/7 - kolejny kiepski tydzień pod tym względem; jak zaczęłam jeść te ciasta w święta, to potem nie mogłam przestać do piątku!
  • MŻ - 7/7
  • woda mineralna 1l - 5/7
  • 0,5h hula hopu - 5/7
  • ćwiczenia lub aktywność na powietrzu - 3/7 - używam coraz częściej roweru, zastanawiam się nawet czy nie jeździć nim do pracy (zajmuje to 20 min w jedną stronę, tylko że spocona jak mysz bym była...
  • 1h czytania lub nauki - 3/7.
Tydzień trochę podobny do poprzedniego, ale waga dzisiaj 77,3, czyli 0,9 kg mniej w porównaniu z ubiegłym. Oprócz podsumowania tygodniowego dzisiaj czas na 3 podsumowanie miesięczne i tu jest słabo niestety, bo według planu powinnam ważyć 76,7. Do tej pory ubywało mi więcej niż założyłam w planie, dzisiaj pierwsza porażka. To na 100% zasługa mojego obżarstwa w święta. Ale nadrobię to, w końcu to tylko 0,7 kg. 6 czerwca będę ważyć 74,6 na pewno! Albo mniej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz