- 0 słodyczy - 3/7 - kolejny kiepski tydzień pod tym względem; jak zaczęłam jeść te ciasta w święta, to potem nie mogłam przestać do piątku!
- MŻ - 7/7
- woda mineralna 1l - 5/7
- 0,5h hula hopu - 5/7
- ćwiczenia lub aktywność na powietrzu - 3/7 - używam coraz częściej roweru, zastanawiam się nawet czy nie jeździć nim do pracy (zajmuje to 20 min w jedną stronę, tylko że spocona jak mysz bym była...
- 1h czytania lub nauki - 3/7.
bo ważne jest to co TU i TERAZ
niedziela, 1 maja 2011
podsumowanie 12 tygodnia/3 miesiąca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz