bo ważne jest to co TU i TERAZ

niedziela, 22 kwietnia 2012

Przyszedł czas na refleksję nad urodzinami mojej jedynej córki :) Skończyła wczoraj 13 lat. Jak pamiętam siebie, to właśnie po skończeniu 13 lat uznałam, że można nazywać mnie "nastolatką". No i w tym wieku byłam kiedy w wypadku zginął mój tato.
Tutaj jako księżniczka, ale dla mnie jest Myszką/Myszą, Rybką/Rybą, Żabą/Żabiszczem...


Ma tak wiele pasji, że paradoksalnie może mieć problem z wyborem tego, co chce robić w życiu. Poza gitarą, śpiewem, malowaniem najważniejsze są jednak konie :)
Wszystkiego najlepszego Kochanie, życzę Ci przede wszystkim zdrowia :*

1 komentarz: